Stickman Imposter to gra, która wciąga niczym czarna dziura w kosmosie bezlitosna, ale jednocześnie fascynująca. Wyobraź sobie, że jesteś w świecie stworzonym z prostych linii i kolorów, a każda postać wygląda jakby wyszła prosto z karykatury. I w tym właśnie świecie, wśród stickmanów, musisz przejść przez mroczne zagadki oraz zawirowania fabularne, które przyprawią cię o dreszcze, jakbyś właśnie wpadł w pułapkę w grze w Among Us.
Gdy pierwszy raz odpaliłem Stickman Imposter, myślałem, że to tylko kolejny nudny klon gier o oszustach. Ale, szczerze mówiąc, już po kilku minutach zdziwiłem się, jakie emocje potrafi wywołać ta gra. Dźwięki otoczenia były tak realistyczne, że miałem wrażenie, jakby w moim pokoju czaił się zły stickman, gotowy do skoku! A mechanika skradania się i udawania to prawdziwy raj dla każdego, kto kiedykolwiek marzył o zostaniu tajnym agentem (nie, nie mówię o Bondzie, ale to też by było coś).
Gra oferuje tryb wieloosobowy, w którym można bawić się z przyjaciółmi. Możesz grać lokalnie na jednym ekranie, co jest świetnym pomysłem na imprezę, gdzie jeden gracz krzyczy Zabij go! podczas gdy reszta się śmieje. Zaczynasz jako imposter, a Twoim zadaniem jest wyeliminować wszystkich swoich rywali, zanim ci odkryją Twoją prawdziwą tożsamość. Coś jak gra w kotka i myszkę, ale chyba bardziej na serio. Generalnie, niezłe emocje jak na tak prosty tytuł.
Możesz mieć pełną kontrolę nad swoim stickmanem przemyśl każdy ruch! Czułem dreszczyk emocji, gdy udawało mi się przeprowadzić skomplikowaną akcję skradania i znikania niczym ninja z anime. Ale… przyznam się, zdarzały mi się także spektakularne wpadki. Raz, na przykład, wpadłem w pułapkę, myśląc, że zabiłem wszystkich, a tu nagle… surprise! Ktoś mnie złapał na gorącym uczynku (czuję się przez to trochę jak w sitcomie).
W mojej skromnej opinii, Stickman Imposter to gra, która łączy w sobie prostotę i niezwykłą przyjemność z rywalizacji. Jeśli jesteś fanem gier, w których liczy się spryt i umiejętność oszustwa, to zdecydowanie musisz spróbować. Niezależnie od tego, czy grasz solo, czy z paczką znajomych ta gra wciągnie cię jak najlepsze memy w sieci. I pamiętaj, zawsze miej na oku swojego przyjaciela… bo nigdy nie wiesz, kto jest imposterem!