Witaj w świecie StickMan Team Force, gdzie zwinność i strategia spotykają się na wirtualnym polu bitwy! Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak to jest być częścią drużyny składającej się z minimalistycznych, ale mega zwinnych ludzików, to ta gra jest dla Ciebie jak stworzona. W tej produkcji musisz zwerbować swoją drużynę, a potem stawić czoła wyzwaniom, które przyprawią Cię o dreszcz emocji. Gotowy na to?
Na początek, grafika... Hmm, może nie jest to najnowsza technologia, ale te proste kreskówkowe postacie mają w sobie coś uroczo komicznego. Serio, te ludziki wyglądają jakby wyszły prosto z memów, które krążą po internecie. Gdy po raz pierwszy uruchomiłem StickMan Team Force, poczułem się, jakbym wrócił do czasów, kiedy grałem w te wszystkie proste gierki na telefonach z Windows - nostalgia, prawda? Aż się chciało chwycić za paczkę chipsów i odpalić telewizor, a nie laptopa.
W tej grze masz szansę na kooperację z innymi graczami. Możesz stawiać czoła przeciwnikom w trybie PvP lub współpracować w trybie kooperacyjnym, tworząc legendarny zespół. I powiem Ci, że nic nie daje takiego kopa endorfin, jak wygrana osiągnięta dzięki doskonałej współpracy ze znajomymi. Oczywiście, są też momenty, kiedy jeden z graczy przypomina mi, że przypadek nie jest najlepszą strategią. Zdarza się, że czasem musisz sięgnąć po niezawodne techniki (czyt. spamowanie umiejętności).
Mechanika gry jest prosta, ale wciągająca. Można by pomyśleć, że z tak prostą grafiką i rozgrywką nie da się wiele zdziałać, ale nic bardziej mylnego! Gra wymaga myślenia strategicznego, a każda bitwa to jak... no, jak wyzwanie w popularnym Among Us - musisz być czujny i gotowy na niespodzianki. Czułem dreszczyk emocji, gdy widziałem, jak moi towarzysze w walce dostawali się w pułapki, a ja musiałem działać jak prawdziwy kapitan drużyny.
Generalnie, StickMan Team Force to gra, którą warto wypróbować, zwłaszcza jeśli lubisz śmiać się w obliczu porażki. Czasami coś nie wychodzi, i myślisz sobie: No cóż, tak to jest w drużynowych strzelankach. I mimo, że czasami się frustruję (jak to w grach bywa), to za każdym razem, gdy uruchamiam tę grę, odkrywam w niej coś nowego. Czasem mam wrażenie, że mogę się nauczyć więcej o strategii w wirtualnym świecie, niż w niejednym podręczniku do zarządzania... Tak, chyba tak było?
Więc, jeśli jesteś gotów na wyzwanie, które dostarczy Ci śmiechu, adrenaliny i odrobiny frustracji, StickMan Team Force czeka na Ciebie! Aha, nie zapomnij zaprosić znajomych - gra w grupie to zupełnie inna bajka! Teraz to Ty zdecyduj, kogo weźmiesz do swojego składu. Trzymam kciuki, żebyś stworzył drużynę niczym Avengersi, a nie przypadkową zbieraninę, bo to może się skończyć... no, nie najlepiej.