Jeśli myślałeś, że Twoje palce nie dadzą rady wyrobić w klasycznym Contra, to Strike Force: Action Platformer jest tutaj, by Cię przekonać, że były błędy w kalkulacji. Ten side-scroller zadziała na Twoje nerwy i refleks, jak espresso na sennego hipstera – szybko, intensywnie i z potencjałem na wypalenie impulsów. Aha, i nie zapomnij, że tu nie ma miejsca na nudę – nieustanne strzelanie, eksplozje i bossowie, którzy sprawią, że Twój klawisz restart stanie się Twoim najlepszym kumplem.
W tym festiwalu chaosu system walki to prawdziwy majstersztyk zręczności: grasz na pełnym gazie, wyciskając z palców jak z cytryny kombinacje skoków, strzałów i granatów, które trzeba wrzucać z precyzją snajpera i refleksem kota na kofeinie. Zbrojownia jest niczym marzenie każdego kolekcjonera zabawek – od klasycznych pistoletów, przez rakietnice, shotguny, aż po karabiny maszynowe i granaty, które wywołują więcej kontrataków niż mem nerf this wśród społeczności graczy. Pistolety strzelają z przyjemną delay'em, ale rakietnice? Lepsze mieć szybki palec, bo jedna źle wymierzona rakieta może załatwić Twój wirtualny avatar szybciej niż gwóźdź do trumny.
Próbowałem opanować sterowanie na telefonie i szczerze? Prawa ręka na strzelanie i rzucanie granatów, lewa na joysticku; czułem się jak maratończyk gimnastyki palców, ale po chwili zaczyna to mieć sens (chociaż nie wiem, kto wpadł na pomysł wirtualnego joysticka — serio, kto to testował?!). Na desktopie jest już wygodniej – W, A, S, D do biegania, Space na skakanie (bo przecież bez solidnego jumpa żadna runa), a J i K to Twój arsenał śmierci w zasięgu palca. Dorzuć do tego falę przeciwników, która nie da Ci odetchnąć i bossów, których uników uczysz się metodą prób i błędów – raz na jakiś czas klawiatura ląduje na podłodze, ale hej, takie życie widza tego szaleństwa.
Więc jeśli masz ochotę na kombosy, które zaskoczą Cię szybciej niż pierwszy boss z tego poziomu, albo po prostu kochasz, gdy palce zaczynają palić od naciśnięć, Strike Force: Action Platformer to pozycja, która zdecydowanie przetestuje Twoją wytrzymałość, refleks i cierpliwość. Pamiętaj – to nie jest spacer po parku, to wirtualny rollercoaster z karabinem na pełnym ogniu. GG, warrior!