Stickman Archero Fight to gra, która zabierze cię w niesamowity świat pełen akcji i strategii. Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, żeby stać się mistrzem łucznictwa, a jednocześnie czuć się jak bohater z komiksu, to trafiłeś idealnie. Od pierwszego uruchomienia tej gry poczułem dreszczyk emocji, gdy widziałem mojego stickmana, gotowego do walki.
W tej grze wcielasz się w rolę dzielnego stickmana, który stawia czoła niezliczonym przeciwnikom i niebezpieczeństwom. W zasadzie to jest jak gra w kto lepiej trafi, ale z mrocznymi potworami, które chcą cię zjeść na śniadanie! Co ciekawe, każda walka to nowa przygoda, a za każdym razem, gdy pokonujesz przeciwnika, czujesz się jak autentyczny łucznik, który zdobył szacunek w królestwie.
Możesz grać solo lub z przyjaciółmi – co w moim przypadku często kończy się śmiechem, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto wpadnie w sidła pułapek. O ile dobrze pamiętam, w Stickman Archero Fight można rywalizować nawet w czteroosobowym trybie, co dodaje całej zabawie smaczku. Współpraca z innymi graczami to czysta radość, ale przyznam, że czasami zdarza mi się wpaść na pomysł zróbmy to na ślepo i... no cóż, efekty są przeważnie komiczne.
Mechanika gry jest rzeczywiście unikalna. Mamy do czynienia z dynamicznymi starciami, które wymagają nie tylko refleksu, ale także strategii. Każdy level to jak zagadka do rozwiązania, a różnorodne umiejętności i mocne strony twojego stickmana sprawiają, że nigdy nie wiesz, co cię czeka w następnej walce. Z początku myślałem, że gra będzie typowym strzelaj do wszystkiego, co się rusza, ale szybko odkryłem, że trzeba też wziąć pod uwagę pozycjonowanie i timing. Czasami czuję się jak w Wiedźminie, kiedy Geralt walczy z potworami, tylko że tutaj dwa strzały i... no cóż, leżę w błocie jak nowa postać w Fortnite.
Gra ma również niezwykle urokliwą grafikę – wszystko jest proste, ale zarazem urokliwe. Przyznam, że dźwięki potworów są tak realistyczne, że czasami przestraszyłem się, myśląc, że faktycznie coś za mną czai się w ciemnościach (wiadomo, nocne granie na słuchawkach to nie jest najlepszy pomysł...).
Generalnie, Stickman Archero Fight to naprawdę wciągająca gra, która dostarcza nie tylko emocji, ale też sporo radości. Jeśli nie boisz się wyzwań i chcesz poczuć się jak prawdziwy łucznik, to wkrocz do tej przygody i daj się ponieść akcji. A jeśli kiedykolwiek poczujesz się zagubiony, pamiętaj – najważniejsze to dobrze się bawić… nawet jeśli czasem kończysz na... no, rozłożoną na ziemi. 😉