Gotowi na przygodę, która wymaga więcej współpracy niż ostatnia potyczka z teściową? Przysmaki dla psów i kotów to gra, w której zespół czyli ty, kot i pies musi działać jak dwójka rodzeństwa, które codziennie dzieli łazienkę. Trochę chaosu i ryzyka, ale bez wzajemnych wyzwisk (przynajmniej na razie).
Mechanika tej gry to majstersztyk w temacie koordynacji postaci. Sterujesz dwójką zwierzaków, a żeby dobić do celu (czyli upragnionego domowego psiego budy), musicie razem kombinować, omijać przeszkody i ogarnąć rozkład dnia pełen niekończącego się głodu serio, zbieranie jedzenia to nie przyjemny spacer po parku, a prawdziwy survival. Wpadniesz na przeszkody, jak most czy żelazna brama i nie, nie można ich po prostu przeskoczyć albo otworzyć kluczem mistrzów. Tu trzeba myśleć, współpracować i ogarniać sytuację na zapas.
Ogarnięcie zbierania jedzenia to jak poszukiwanie pilota do telewizora pod siedzeniem kanapy niby proste, ale zawsze znajdzie się coś, co cię zaskoczy. Każdy smakołyk to mały power-up dla twoich zwierzaków, bo bez żarcia szybko zrobi się burczenie w brzuchu, a wtedy zapomnij o jakiś fajerwerkach zręcznościowych.
Uwierzcie mi, pierwszy raz próbując przejść przez ten most, miałem wrażenie, że mój kontroler za chwilę przeżyje żywot szwajcarskiego sera (dziurawy i zniszczony). Cała zabawa polega na tym, żeby nie tylko dobrze kierować każdym ze zwierzaków, ale też mieć oczy dookoła głowy przeszkody nie zrobią ci prezentu! Przy tym całym chaosie możesz poczuć się jak uczestnik reality show, gdzie teamchemia decyduje o przetrwaniu.
Więc jeśli myślisz, że Twój kot i pies są jak ogień i woda świetnie, Przysmaki dla psów i kotów to idealna platforma, żeby udowodnić, że w drużynie siła. Wspólnie ogarniecie przeszkody, zbierzecie każy kęs po drodze i może, tylko może, dotrzecie do tego legendarnego domku. GG!