Witajcie w świecie Dog Escape, gdzie każdy pies marzy o wolności niczym dziarska ekipa z filmu „Złap mnie, jeśli potrafisz”. To gra, która przeniesie was do psiej rzeczywistości, w której nie ma miejsca na nudę! Czy jesteście gotowi na ucieczkę z czworonogim bohaterem i zrealizowanie marzeń o niezależności? Bo ja tak!
Od momentu, gdy po raz pierwszy uruchomiłem tę grę, poczułem się jak mały piesek, który w końcu wyszedł na spacer po parku. Dog Escape to nie tylko zabawa, to prawdziwe wyzwanie. Nasz bohater, najsłodszy pies na świecie, stara się uciec z zagrody, a my musimy pomóc mu pokonać przeszkody i unikać czujnych oczu właścicieli. I wiedzcie, że nie jest łatwo!
Gra łączy w sobie elementy platformówki i przygodówki, więc przygotujcie się na skoki, bieganie i... chwytanie smakołyków! O ile dobrze pamiętam, w jednej z misji musiałem przeskoczyć przez ogrodzenie jak mistrz parkouru i wtedy dreszczyk emocji przeszył mnie jak dobrze zaparzone espresso. Mówię wam, to uczucie, gdy uda się przejść przez trudny poziom, jest nie do opisania!
Oczywiście, w grze znajdziecie mnóstwo ukrytych przedmiotów i mini gier, w których można zdobywać punkty. Na każdym kroku czai się jednak niebezpieczeństwo – pułapki, psy stróżujące oraz inne przeszkody mogą pokrzyżować plany. Współpraca z innymi graczami? Jak najbardziej! Możecie razem podbijać poziomy lub rywalizować w czasie ograniczonym... generalnie, zabawa jest na każdym kroku.
Muszę przyznać, że grając w Dog Escape, nie mogłem się powstrzymać od śmiechu, gdy zobaczyłem, jak mój przyjaciel starał się wyjść z labiryntu... powiem szczerze, czasem wyglądał jak pies próbujący złapać własny ogon. Czułem się trochę jak „ten zły piesek”, który nie potrafi się uspokoić, a jednak... każda chwila z tą grą to czysta przyjemność!
Podsumowując, Dog Escape to idealna gra dla każdego miłośnika psów i platformówek. Jeśli kiedykolwiek marzyliście o psich przygodach, ta gra jest stworzona dla was. W co ja się wpakowałem? Cóż, może nie będę uciekać w rzeczywistości, ale wirtualnie? Czemu nie!