Witajcie, miłośnicy chaosu i zombie! Przygotujcie się na Nocne szaleństwo zombie 2, kontynuację szalonej przygody, która przyciągnie was jak magnes do lodówki po ciężkim dniu. Gra to połączenie intensywnej akcji, przerażających hord nieumarłych i... no właśnie, może i kilku śmiesznych momentów. Tak, dobrze słyszycie! Zamiast zamieniać się w bezmyślną maszynę do zabijania, możecie też wybuchnąć śmiechem.
Już na początku, gdy pierwszy raz uruchomiłem tę grę, poczułem dreszczyk emocji. Moje serce biło jak szalone, a mózg krzyczał: Co ja tu robię?!, gdy hordy zombie zaczęły się zbliżać. Ale wiecie co? To była miłość od pierwszego krwiopijczego zgrzytu! Gra oferuje wiele trybów, w tym kooperację, gdzie można wspólnie z przyjaciółmi stawić czoła nieumarłym. Złapałem się na tym, że krzyczałem do mojego kumpla, żeby uważał, bo – no wiecie – w końcu nie chciałem zostać przekąską na kolację.
Co sprawia, że Nocne szaleństwo zombie 2 jest tak wciągające? Mechanika walki! Możemy używać różnych broni, od klasycznych pałek, przez pistolety, aż po zaskakujące narzędzia, które pomogą nam przeżyć. Miałem momenty, w których myślałem, że jestem Rambo, a potem nagle... bum! Nawet nie zdążyłem się zorientować, a zombie były już tuż za mną. Miałem wrażenie, że każdy strzał, każdy cios był dosłownie wystrzałem adrenaliny.
W dodatkowych misjach można zdobywać różne skórki i odblokowywać nowe postacie, co jest jak spełnienie małego marzenia. Kto nie chciałby grać jako zombie w skafandrze astronauty? O ile dobrze pamiętam, to było coś niesamowitego! Ale wiecie, czasami zastanawiałem się, czy gra to nie jest trochę jak wracanie do szkoły po wakacjach – na początku ekscytujące, ale potem... eh, tęsknisz za wolnością.
Podsumowując, Nocne szaleństwo zombie 2 to gra, która dostarcza emocji i sprawia, że zapominasz o całym świecie. Tak jak w życiu, czasem trzeba się zrelaksować, a czasem walczyć jak szalony. A może po prostu udostępnić tę grę swoim znajomym i mieć z tego memy na najbliższe miesiące? Bo, szczerze mówiąc, kto nie chciałby mieć na swoim koncie kilku memów z zombie? Gotowi na to? No to do boju!