Graj teraz za Darmo Gra Archer Legend
60

Free Rally: Vice

0/5(ocen: 0)📅2025 Apr 05
Free Rally: Vice

Zacznijmy od rzeczy, które wybijają na pierwszym planie w Free Rally: Vice – to jakby przenieść się do własnego filmu akcji, ale bez konieczności sprzątania po wybuchach. To nie jest zwykła modyfikacja, to esencja motoryzacyjnej przygody, która sprawia, że czujesz się jak Vin Diesel w Fast & Furious, tyle że z mniejszymi mięśniami i większymi aspiracjami. W tej wersji dostajemy nowe samochody, które wręcz wołają, by je prowadzić po… rzeczonej ogromnej metropolii!

Widok z trzeciej osoby? Ach, czuję się jak na zbiorowym wiecu wielbicieli czterech kółek! Możliwość wsiadania jako pasażer do wozów innych graczy? Szczerze mówiąc, to jak być w najlepszym carpoolingu w historii gier! Kto by pomyślał, że jazda cudzym autem może być taka ekscytująca? Czułem dreszczyk emocji, kiedy wskakiwałem do samochodu obcego gracza, czując się jakby mnie porwano na zwariowaną przejażdżkę.

A do tego dochodzą niesamowite lokalizacje na mapie, gdzie możesz zamówić helikopter. Tak, dobrze przeczytałeś – helikopter! W końcu można zaimponować znajomym i zjechać z nieba do garażu, jak prawdziwy boss w stylu GTA. Garaz to za to, coś, co zawsze przychodzi mi na myśl, gdy myślę o naprawie własnych cudów motoryzacji. Trochę jak operacja plastyczna dla samochodów – chcemy, żeby wyglądały i jeździły jak najlepiej!

Generalnie odczucia są mieszane – na początku myślałem, że to będzie taka kolejna gra, na którą szybko zapomnę, ale teraz uważam, że okazał się to prawdziwy skarb dla fanów motoryzacji. Jest coś magicznego w możliwości toczenia się po tej ogromnej metropolii, planowania tras jak w Civilization, ale z większymi prędkościami i mniejszą liczbą strategii. Możliwość prowadzenia samochodu to jak otwarcie drzwi do nowego świata – a z każdym kolejnym wyścigiem wywołujesz uśmiech na twarzach kumpli. Czego chcieć więcej?

Więc jeśli kiedykolwiek poczujesz, że życie staje w miejscu, rozpal silnik, wskocz do Free Rally: Vice i... no cóż, pozwól, żeby wiatry włożyły Twoje marzenia za kierownicę. Być może spotkamy się na trasie, a potem, hm... może uda ci się zaimponować mi swoimi umiejętnościami jazdy?