Swampy, słynny krokodyl, wraca na scenę, ale tym razem nie chce tylko chlapać się w wannie jego nowa misja to prawdziwe wyzwanie dla każdego, kto lubi celować lepiej niż w szkolnym rzucie do kosza. W grze This is my duck? twoim zadaniem jest... zbieranie plastikowych kaczek. Tak, dobrze przeczytałeś, kaczki zabawkowe, pływające i chyba trochę uparte, bo schowały się na każdym poziomie niczym najbardziej upierdliwe Easter eggi w grach.
Mechanika rzucania wodnymi bombami jest prosta, ale wcale nie taka banialuka, jakby się wydawało. Masz ograniczoną liczbę bomb, więc nie licz na marnotrawstwo. Ustawiasz trajektorię i siłę strzału niczym zawodowy snajper z dziecięcym pistoletem na wodę. Niedokładny rzut? Pożegnaj kaczkę! A precyzja jest tutaj na wagę złota serio, ktoś tu powinien nauczyć mnie strzelać lepiej niż do puszek na ognisku. Czasem myślałem, że to gwiazdy przeszkadzają, albo moja ręka ma własny plan…
Gra zmusza do myślenia i trochę strategii, bo nie wystarczy od niechcenia walić bombami w całą rozgrywkę trzeba też znać fizykę lotu bomby, a to już niezły bajzel, jeśli nie masz cierpliwości. Pomyśl o tym jak o rzucie papierowym samolotem tylko że tu lecą wodne bomby i każdy strzał ma znaczenie. I pamiętaj, że nabierasz wprawy, ale pierwszy poziom potrafi wycisnąć frustrację (GG, pierwsza walka z kaczkami). Nakręca to jednak fajną rywalizację z samym sobą, bo kto by nie chciał pochwalić się, że zebrał wszystkie kaczki bez marnowania ani jednej bomby? No właśnie.
Więc jeśli masz ochotę na chillową grę, która nie wymaga milionowych combo, a w zamian… każe Ci dobrze wycelować i pomyśleć dwa kroki do przodu, to This is my duck? jest jak znalazł. A Swampy? On już czeka na swoją wannę i powrót do błogiego pluskania pod warunkiem, że Ty zdążysz zebrać właściwą ilość kaczek. Łatwo nie będzie, ale hej, kto by nie chciał zostać mistrzem kaczkowego rzutu?