Graj teraz za Darmo Gra Stick Duel: Revenge
3.483

Pochowajcie moje kości

5/5(ocen: 8)📅2020 Jan 07
Pochowajcie moje kości

Pochowajcie moje kości to gra, która wciąga jak ulubiony serial na Netflixie, którego nie możesz przestać oglądać, nawet gdy zbliża się pora snu. W tej unikalnej przygodzie wcielasz się w... no właśnie, może niech to pozostanie tajemnicą, bo przecież nie chcemy psuć niespodzianki! Ale! Jeśli lubisz mroczne klimaty, intrygujące zagadki i nieco absurdalnego humoru, to trafiłeś w dziesiątkę.

Już od pierwszych minut czujesz, że mrok nie jest tutaj jedynie tłem, ale wręcz bohaterem! Kiedy pierwszy raz uruchomiłem tę grę, myślałem, że wyjdę z niej tak samo jak wszyscy główni bohaterowie z horrorów — czyli w jednym kawałku. Ale rzeczywistość okazała się bardziej złożona, a ja z każdym zagadkowym krokiem czułem dreszczyk emocji, który przypominał ciepły koc w zimowy wieczór.

Gra oferuje interakcje z innymi postaciami, które są tak barwne, że mógłbym je porównać do moich przyjaciół z lokalnego pubu — każdy z nich ma swoją historię do opowiedzenia, a ich losy splatają się w sposób, który przyprawi o zawrót głowy. Możesz z nimi rozmawiać, pomagać im i... czasami wprowadzać ich w tarapaty. Ale kto by nie zaryzykował dla odrobiny dramatu, prawda?

Co ciekawe, gra łączy w sobie elementy przygodówki oraz horroru, co sprawia, że nie da się od niej oderwać. Współpraca z innymi graczami dodaje pikanterii, a możliwość rywalizacji (w trybie PvP!) sprawia, że odczuwasz ten delikatny dreszczyk adrenaliny, który sprawia, że czujesz się żywy. Chociaż, szczerze mówiąc, nie wiem, czy bardziej boję się potworów w grze, czy moich znajomych, którzy są w niej jak rekiny — tylko czekają na moją pomyłkę, by mnie zjeść!

Wizualnie gra wygląda jak połączenie starego dobrego horroru z nowoczesnymi technologiami, co sprawia, że każda lokacja ma swój unikalny klimat. Dźwięki są tak realistyczne, że gdy usłyszałem trzask gałęzi, moje serce zabiło jak młotem w kowadle. Więc jeśli lubisz, gdy gra potrafi cię przestraszyć, Pochowajcie moje kości z pewnością dostarczy Ci odpowiedniej dawki emocji!

Generalnie, jest to gra, która wciąga jak odkurzacz na pełnej mocy. Choć czasem pojawiają się momenty, które mogą być nieco frustrujące, to jednak całość sprawia, że chcesz wracać po więcej. No bo kto by nie chciał znów wkroczyć w ten mroczny świat, gdzie każdy krok może być ostatnim? Tak więc, gotowy na to?