Słuchaj, mam coś, co rozrusza Twoje szare komórki bardziej niż poranne espresso z podwójną dawką kofeiny! Push to Go to taki mały, diabelsko sprytny 2D puzzle platformer, który śmiga sobie na Unity i nie pozwoli Ci się nudzić nawet przez sekundę. To jakby ktoś wziął kostkę Rubika, kontrolki od pada i nieźle poskręcał – musisz naciskać przyciski we właściwym momencie, żeby prześlizgnąć się przez labirynt przeszkód. Brzmi banalnie? Ha, zjemy Cię żywcem jak kebab o 3 w nocy, którego niby nie chcesz, ale po prostu bierzesz!
Mechanika? Prosta, ale perfidna. Press-to-move – czyli jak wbijasz guzik, to Twój bohater robi krok naprzód. Ale uwaga: timing jest ważniejszy niż udany headshot w Call of Duty. Musisz przewidzieć ruchy, zaplanować trasę i zdobyć wszystkie gwiazdki, bo bez nich ani rusz do kolejnego etapu. Czujesz się jak mistrz strategii, a w praktyce szybko przekonasz się, że czasami więcej nerwów zużyjesz na jeden poziom niż oglądając wszystkie odcinki Mody na sukces.
A grafika? Minimalizm na poziomie zen – nic tu nie rozprasza, tylko Ty i mózg, który pali się jak świeczka po 12 godzinach pracy. To trochę jak Wiedźmin, ale bez konia w ścianie i fantastycznych potworów (przynajmniej wizualnie). Moja pierwsza próba planowania ruchu zakończyła się totalną breją, myślałem, że ogarnę crafting, a tu boom – upadek jak po ostatniej butelce piwa na imprezie.
Na każdym poziomie czujesz, że jesteś bliżej celu – czasem jak sprytna sarenka skaczesz między pułapkami, innym razem jak taniec na weselu – niby chaos, ale jednak ma swój styl. To uczucie, gdy wreszcie zdobędziesz wszystkie gwiazdki i odblokujesz następny etap, to czysty sztos, serio! Raz z kumplem graliśmy i próbowaliśmy zbudować jakiś wzór ruchów, a potem nas rozjechali na pierwszym skrzyżowaniu (do dziś się z tego śmiejemy).
Gra działa gładko jak masło na ciepłej kromce i śmiga na każdej przeglądarce, więc nie marudź – możesz pykać w domu, w pracy (nie mów nikomu!) albo w kolejce po zapiekankę. Podsumowując: Push to Go to idealna gra, jeśli lubisz rozkminić łamigłówkę, kochasz wyzwania i nie boisz się trochę pobawić się z własną cierpliwością. Kto nie marzy o epickim combo decyzji i perfekcyjnego ruchu? No to do dzieła, klikaj te guziki i pokaż, kto tu rządzi!