Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, żeby wskoczyć w skórę modowej ikony na jednym z najbardziej rozchwytywanych festiwali muzycznych, to Lovie Chic’s Coachella Festival jest jak spełnienie tych kolorowych snów. Gierka, w której twoje stylizacje, dodatki i makijaż grają pierwsze skrzypce — jak na prawdziwej modowej scenie Coachelli, tylko bez upału i tłumów, chyba że liczysz wirtualnych znajomych.
Szczerze mówiąc, na początku myślałem, że to będzie ot taka prosta kreskówka, może coś dla młodszych siostrzeńców, ale już po pierwszych klikach myszką (bo tu cała zabawa to sterowanie lewym przyciskiem myszy, proste jak drut) czułem ten przyjemny dreszczyk kreatywności i nie mógłbym oderwać się od kompa. Nie wiem, czy to efekt tych wszystkich frędzlów i neonów, czy może tańcząca w tle muzyczna playlista – generalnie klimat zacny.
To taki festiwal, który możesz ograć zarówno na szybko, kiedy masz parę minut przerwy podczas maratonu ulubionych streamów (widziałem ostatnio u Natsu, jak rozwala combo w CS-ie, ja w międzyczasie stylizowałem swojego wirtualnego bohatera), jak i na dłuższe posiedzenia, kiedy chcesz powoli dojść do perfekcji i stworzyć outfit, co w realu wywołałby milion serduszek. A ty wiesz, jak to jest – wybierasz sukienkę z falbanami, potem dodajesz kapelusz jak z Instagrama i bam! Czujesz się jak prawdziwa modowa bogini.
Przynajmniej tak było u mnie, zanim zaczęły się schody z wyborem kosmetyków (czy ten błyszczyk będzie pasował do tej torebki?.. chyba tak było?), ale to właśnie ta swoboda i bogactwo opcji robi robotę. W końcu nieskończona kreatywność to coś, co każdy dobrze wie, że w tego typu gierkach jest na wagę złota. A tutaj są prawdziwe perełki – dodatki od słonecznych okularów po biżuterię, odważne makijaże i mnóstwo modowych bibelotów.
Porównując do innych gier o stylizacji, które próbowałem, Lovie Chic’s Coachella Festival ma coś, co przyciąga i nie pozwala szybko zmienić planszy – to ten lekki vibe letniego festiwalu, ale bez konieczności dźwigania plecaka i stania w kolejkach! Ogólnie, polecałbym to każdemu, kto lubi trochę luzu przy PC, a do tego nie boi się wyzwań modowych, bo serio – można tu spędzić godziny i za każdym razem wymyślić coś świeżego.
Czy gra jest idealna? No fakt, czasem fajnie byłoby mieć więcej opcji interakcji z innymi graczami, trochę takiego festiwalowego PvP w stylu kto lepiej wystylizowany czy coś w tym stylu – ale... może w kolejnej aktualizacji? Tymczasem ja tylko czekam, aż ktoś z ekipy odpalą to u siebie i pośmiejemy się razem z tych naszych kreacji, bo jak to mówią – moda to zabawa, nie śmiertelna bitwa.
Podsumowując: jeśli chcesz poczuć klimat Coachelli bez wychodzenia z domu, lecieć z modowym flow i mieć przy tym niezły fun, Lovie Chic’s Coachella Festival jest jak wakacyjna playlista na repeat – wpada w ucho i nie chce wyjść. Gotowy na to? Klikaj, stylizuj i baw się na całego!