Mała przysługa to gra, która zaskakuje połączeniem humoru i emocji w jednej, wciągającej przygodzie. Wyobraź sobie, że budzisz się pewnego dnia w zupełnie obcym miejscu, z małym, ale jakże irytującym problemem do rozwiązania. Nie, nie chodzi o to, że zgubiłeś klucze do swojego gamingowego pokoju, ale o to, że musisz pomóc lokalnym mieszkańcom w ich drobnych sprawach. Tak, dobrze słyszysz drobnych sprawach, które wcale nie są takie drobne! Czasami można poczuć się jakbyś był w centrum sztormu, a nie w spokojnej wiosce.
Kiedy pierwszy raz uruchomiłem tę grę, myślałem, że to będzie jakaś nudna podróż przez kolejne questy. Ale gdy zaczęły się pojawiać te absurdalne zadania jak znalezienie zaginionej skarpetki królika czy pomoc w organizacji lokalnego festiwalu pierogów uśmiech nie schodził mi z twarzy. Czułem dreszczyk emocji, gdy postacie zaczynały opowiadać swoje historie, które czasami były tak nieprawdopodobne, że wydawało mi się, że gra ma więcej wspólnego z komedią niż przygodą!
Gra oferuje zarówno tryb kooperacji, jak i rywalizacji, więc możesz zaprosić znajomych do wspólnego rozwiązywania tych małych problemów. Pamiętam, jak z kumplem spędziliśmy pół nocy na wypełnianiu misji śmiechu było co niemiara, a jego ironiczne komentarze tylko podkręcały atmosferę. Uwierz mi, nie ma nic lepszego niż rywalizowanie w zbieraniu najdziwniejszych przedmiotów. Kto by pomyślał, że gra o pomaganiu innym może być tak zabawna?
Muzyka i efekty dźwiękowe są tak realistyczne, że czułem się jakbym naprawdę był w tej małej, szalonej wiosce. Dźwięki ptaków, krzyki dzieci bawiących się na podwórku to wszystko sprawiało, że chciałem wracać do gry, jak do ulubionego miejsca na kawę. A te momenty, kiedy myślisz, że wszystko idzie zgodnie z planem, a nagle wszystko się sypie… eh, to uczucie znane każdemu gamerowi!
Generalnie, Mała przysługa to tytuł, który potrafi wciągnąć jak szeregowy odcinek ulubionego serialu. I choć czasem może zdarzyć się moment rozczarowania, gdy nie możesz znaleźć ostatniego zaginionego klocka, to z każdą chwilą wracasz do gry z jeszcze większym zapałem. Z początku myślałem, że będę się nudzić, ale teraz… teraz wiem, że ta gra to prawdziwa perełka na rynku! Więc gotowy na to, że drobne sprawy mogą uratować wielki świat?