Witajcie, miłośnicy gier! Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o Janissary Tower, tytule, który potrafi zarówno wciągnąć, jak i zaskoczyć. Wyobraźcie sobie, że jesteście w sercu imperium osmańskiego, gdzie Waszym zadaniem jest obrona wieży przed hordami przeciwników. Gra łączy w sobie elementy strategii i tower defense, co sprawia, że można w niej spędzić godziny, ani razu się nie nudząc.
Już od pierwszych chwil, kiedy uruchomiłem tę grę, poczułem dreszczyk emocji. Muzyka w tle była tak epicka, że czułem się jak bohater w filmie z Hollywood… albo przynajmniej w jakiejś taniej produkcji, ale wiecie jak to jest. Zasady są proste: budujesz wieżę, zatrzymujesz wrogów, a przy tym rozwijasz swoje umiejętności. Generalnie, wszystko, co trzeba zrobić, to pokonać kolejne fale przeciwników i zdobywać punkty, które można przeznaczać na ulepszenia. Czułem się jak w jednym z tych memów, gdzie ktoś mówi: Tylko jeszcze jedna gra! – a potem mija godzina i człowiek zdziwiony, że ma już ciemno za oknem.
Co mnie zaskoczyło, to różnorodność jednostek, które można wykorzystać. Każdy z nich ma unikalne umiejętności, co dodaje smaku całej rozgrywce. Trudno nie wspomnieć o tym, że czasami miałem wrażenie, że przeciwnicy mają jakąś super moc, bo potrafili przejść przez moją obronę jak nóż przez masło… Ale z drugiej strony, to właśnie te momenty frustracji dodają dreszczyku emocji.
Jak już mówiłem, obsługa gry jest intuicyjna. Można grać zarówno solo, jak i w trybie kooperacji. Z moimi znajomymi na Discordzie graliśmy jak szaleni, a śmiech z nieudanych prób obrony dawał nam więcej radości niż zwycięstwa. W pewnym momencie jeden z nas stwierdził, że powinniśmy założyć zespół e-sportowy. Może gdyby nie nasze umiejętności, to może by się udało, ale… hmm, może lepiej zostańmy przy graniu dla przyjemności?
Podsumowując, Janissary Tower to gra, która łączy w sobie świetną zabawę, strategię i współpracę. Z początku myślałem, że to tylko kolejny klon tower defense, ale teraz uważam, że to jedna z tych perełek, które warto mieć na swojej liście. Jeśli lubisz wyzwania i chcesz poczuć się jak władca wieży, to zdecydowanie musisz dać jej szansę. Gotowy na to?