Witaj w krainie Idle Egg Farmer – piękny, relaksujący symulator farmy, gdzie zarówno kurczak, jak i jajko mają swoje wielkie role do odegrania! Przypomni ci to czasy dzieciństwa, kiedy to biegałeś po łące (no, chociaż tak w skrócie… może to były tylko sąsiednie pole?). A więc, co tu się dzieje? Zaczynasz od klikania w jajo, które znajdziesz w zagrodzie. I tu zaczyna się cała zabawa – z tego jaja wykluje się nowy zwierzak!
Każde zwierzę, które się wykluje, zacznie produkować jajka w sposób, który przypomina jakieś magiczne wytwórnie. Po chwili twój mały, uroczy zwierzak zamieni się w prawdziwego producenta bogactwa. Tak, tak, zgodnie z fatalną logiką gier mobilnych, im więcej zwierząt, tym więcej jajek. Te jajka trafią prosto w ręce ciężarówek, które dostarczą je na rynek, a Twoje konto zyskuje zasobność!
Początkowo myślałem, że to tylko kolejny nudny klon, ale potem, przy szklance herbaty, zrozumiałem, że jest w tym coś hipnotyzującego. Kto by pomyślał, że wciąganie się w tak banalną czynność jak klikanie w jaja, może dawać taką radość? Czułem dreszczyk emocji, gdy widziałem, jak mój mały imperium jajek rozwija się przed oczami.
W miarę jak zdobywasz doświadczenie w hodowli zwierząt, będziesz mógł upgradować swoją farmę. Większe i bardziej luksusowe budynki, szybkie auta dostawcze i, co najważniejsze, maszerujące kury na zdalnym sterowaniu! Serio, kto tego nie chciałby? Oczywiście, cały czas możesz współzawodniczyć z innymi graczami w trybie online – flexuj swoją farmą na tle innych, bo przecież kto nie lubi się chwalić?
Generalnie, w Idle Egg Farmer, relaksujesz się i, szczerze mówiąc, dobrze się bawisz, kiedy pykasz, a jaja wyskakują jak popcorn z maszyny! Idealne na długie wieczory, zwłaszcza kiedy Netflix już nie zadowala. Co tu dużo mówić – to idealna odskocznia od codziennych trosk... tak, to karma motywacyjna, której potrzebujesz, by stać się królem jajek!