Witaj w City Rider – grze, która udowadnia, że czasem jazda samochodem to najlepszy sposób na relaks! Wyobraź sobie otwarty świat, w którym masz pełną dowolność, a jedyną misją jest… cóż, jazda! Bez zbędnych zadań, bez presji. To jak weekendowy wypad w nieznane, ale bez konieczności budzenia się na pobudkę. Niby nic, a jednak emocjonująco!
City Rider to gra dla tych, którzy kochają pokonywać ulice w różnych pojazdach, testując swoje umiejętności kierowcy. Nie znajdziesz tu skomplikowanej fabuły – po prostu wybierz swój ulubiony samochód i ruszaj w drogę. W grze możesz zwiedzać różnorodne mapy, od miejskich ulic z nutką stresu, aż po wiejskie drogi, które zapraszają do relaksacyjnej przejażdżki.
Pierwsze chwile z City Rider? Czułem dreszczyk emocji, gdy przyspieszyłem na autostradzie, czując wiatr we włosach… wirtualnych, oczywiście. Kontrolowanie samochodu przypominało mi raczej jeżdżenie na rowerze niż trudnościach w klasycznych wyścigach. Na szczęście, sterowanie jest bajecznie proste – więc nawet ci, którzy za kierownicą czują się jak trawa na pustyni, znajdą tu coś dla siebie.
Zacząłem grać, sądząc, że to będzie nudne i monotonne… Ale po kilku minutach błądzenia po mapie z zadowoleniem odkryłem, że nie ma lepszego sposobu na odstresowanie się po ciężkim dniu niż ściganie się z… samym sobą. Każdy samochód ma swoje unikalne właściwości, a jazda nimi przypomina balet na kółkach. Dźwięki silników były tak realistyczne, że miałem wrażenie, jakbym naprawdę wsiadł do sportowego auta, a nie siedział w swoim pokoju w dresie.
Co więcej, przestrzeń do eksploracji jest ogromna! Możesz zebrać ekipę i wspólnie bawić się w PvP, albo po prostu jeździć obok siebie, udając, że jesteście w jakimś filmie akcji. Nie ma tu stresujących wyścigów, po prostu królować prawdziwy chill. Więc, jeżeli szukasz relaksu i chcesz przypomnieć sobie, jak to jest po prostu prowadzić auto… bez taty bazgrzejącego ci w uchu Uważaj na zakręt!, to City Rider stoi otworem. Gotowy na to? Wsiadaj! Zaczynamy jazdę po niekończących się drogach przygód!