26

Donne's Spinning World

0/5(ocen: 0)📅2025 May 22
Donne's Spinning World

Wyobraź sobie świat, w którym możesz go po prostu... obracać. Nie, serio, w Donne’s Spinning World nie tylko skaczesz, ale dosłownie przekręcasz całe plansze za pomocą magicznych liści. Chcesz złapać kwiatki schowane w trudno dostępnych miejscach? Proszę bardzo, przestaw grawitację, a nowe ścieżki same pokażą się na horyzoncie. Brzmi jak czary-mary? Trochę tak, ale zdecydowanie wciąga bardziej niż szukanie pilota od telewizora pod kanapą.

Mechanika jest dość sprytna: za pomocą klawiszy Q i E (albo strzałek w lewo i prawo, bo kto by brał udział w sportowej lekcji tańca, klikając w inne klawisze?) obracasz świat w lewo lub prawo. To nie jest zwykłe przełączanie widoku – to obrót, który zmienia wszystko, łącznie z grawitacją! W efekcie ściany stają się podłogami, a sufit... no cóż, też staje się miejscem, na którym można czasem stanąć. I wtedy zaczynają się schody (lub bardziej adekwatnie: kolce). Unikaj ich, żeby nie mieć niespodziewanego respawnu, bo powiem szczerze – pierwsze parę razy to była dla mnie większa gimnastyka umysłowa niż poranne rozciąganie.

Oprócz obracania i skakania (które działa całkiem spoko – serio, przestałem na chwilę marudzić na sterowanie), musisz kombinować z popychaniem pudeł, odblokowywaniem drzwi i ogarnianiem głupich potworków, które wyglądają jak z bajki, ale ewidentnie nie chcą się z Tobą bawić. Kto by pomyślał, że tak prosty pomysł z obracaniem świata może odbić się echem w tym 2D puzzlerze, prawda? Niby skacz i zbieraj kwiatki, a nagle okazuje się, że wszystko zależy od twojego poczucia orientacji w przestrzeni. Ja w połowie poziomu już zastanawiałem się, czy moje ręce nie zrobiły czegoś źle, bo ekran wiruje, a ja ledwo zipię.

To też nie jest gra, którą przełączysz na autopilota. Musisz myśleć, co obracasz, kiedy skaczesz i gdzie popychasz, bo warto mieć plan – inaczej możesz skończyć z restartem poziomu przy okazji przeklinając książkowo (jeszcze spokojnie, bo nie ma wulgaryzmów). Powtórki dostaniesz klawiszem R, więc szybko wracasz do zabawy po każdej wtopie. Uwielbiam takie szybkie ciasteczka replay – nie marnujesz czasu i przez to bardziej się wkręcasz.

Podsumowując: Donne’s Spinning World to eksplozja kolorów, kwiatków i niezłej łamigłówki opartej na obracaniu świata pod swoimi stopami. Jeśli lubisz, kiedy plansza zmienia się niczym kalejdoskop i nie boisz się, że Twoja logika zostanie przetestowana na maxa, to będzie to gra dla Ciebie. I pamiętaj: obracaj i skacz – bo przewrotność tej gry to nie tylko słowo na literę O.