Wyobraź sobie, że masz w kieszeni mini czarną dziurę. Tak, właśnie tak! W grze Czarna dziura (Black Hole.io) masz okazję wcielić się w potężny wir, który pochłania wszystko, co napotka na swojej drodze w tętniącej życiem metropolii. Głównym celem? Stać się największą czarną dziurą na mapie w określonym czasie. Tak, to brzmi jak marzenie każdego, kto marzy o panowaniu nad światem… albo chociaż jego częścią.
Na początku zabawy zaczynasz od drobnostek - musisz wchłonąć śmieci, ławki, a może nawet samochody dostawcze (serio, nie pytaj co się z nimi dzieje). Każdy mały obiekt to krok w stronę dominacji. Ale nie martw się, nie idziesz na głodówkę! Z każdą nową zdobytą rzeczą twój wir rośnie, co pozwala ci pożerać coraz większe obiekty, a w końcu nawet inne, mniejsze czarne dziury. I tutaj rozpoczyna się prawdziwa zabawa! Zmierz się z innymi graczami, dobrze rozplanuj, co wchłonąć jako pierwsze. To jak gra w szachy, tylko zamiast figur dostajesz auta i budynki.
Sterowanie jest dziecinnie proste - możesz korzystać z myszki lub ekranu dotykowego. Co więcej, rozgrywka w Czarna dziura jest na tyle uzależniająca, że można grać kilka godzin, tak jak… no, jak każdy gracz, który jedna “jeszcze jedna gra” przeradza się w gdzie ja jestem?!. Przygotuj się na błyskawiczne reakcje i taktyczne podejście – kombinując, jak wzbogacić swoje zasoby.
Szczerze mówiąc, początkowo myślałem, że to zabawa tylko na krótkie chwile, ale po kilku rozgrywkach wciągnąłem się na maksa! Każda strata małej czarnej dziury boli jak przegrana w Fortnite. Czarna dziura to idealna gra dla tych, którzy lubią rywalizację i są gotowi na szybkie wyzwania. Choć czasem denerwuje fakt, że przeciwnicy są tacy sprytni... Chyba to właśnie ten dreszczyk emocji jest tym, co mnie przyciąga!
Gra łączy elementy rywalizacji, strategii w typowym io stylu, ale z niepowtarzalnym smakiem czarnej dziury. Spróbuj swoich sił, a przekonasz się, co to znaczy żyć w bezkresie wszechświata!