Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, by stanąć na czołowej pozycji w niekończącej się grze życia, BitLife: Symulator życia jest tym, czego potrzebujesz! To nie jest zwykła gra – to jak interaktywny dziennik, w którym możesz podejmować decyzje, które będą miały wpływ na całe twoje życie! No dobra, nie dosłownie, ale rozumiesz, o co chodzi.
W tej grze bierzesz udział w symulacji życia swojego awatara, który od narodzin aż po emeryturę przeżywa wszystkie wzloty i upadki, jakie można sobie wyobrazić. Potrafisz wybrać, czy twoja postać będzie geniuszem, który odkrywa lekarstwo na raka, czy może kogoś, kto spędza całe życie grając w gry i zajadając się fast foodem? Jakby nie było, to twoja historia!
BitLife pozwala na interakcję z różnymi elementami życia. Możesz uczyć się w szkole, podjąć pracę (a może raczej unikać jej jak ognia), podejmować decyzje dotyczące relacji, a także doświadczać takich zjawisk jak miłość, zdrada czy... no cóż, śmierć. Czułem dreszczyk emocji, gdy widziałem, jak moje decyzje wpływają na życie postaci, a czasem wieszałem głowę w rękach, gdy postanowiłem przeprowadzić się do innego miasta, tylko po to, by stać się bezrobotnym. Dziękuję, BitLife.
Mechanika gry jest zaskakująco prosta, co sprawia, że nie musisz być geekiem, by się w nią wciągnąć. Po prostu czytasz różne wydarzenia i podejmujesz decyzje, które mają wpływ na twoje życie. W zasadzie, im więcej doświadczeń przeżyjesz, tym lepiej. Z początku myślałem, że to banał, ale teraz uważam, że nie ma nic lepszego niż stawienie czoła wyzwaniom losu, jak w grze RPG, gdzie bossami są twoje decyzje.
BitLife oferuje również różne tryby gry – możesz bawić się samodzielnie lub rywalizować z innymi graczami online. Nie ma nic lepszego niż wspólne dzielenie się swoimi “życiowymi” osiągnięciami z przyjaciółmi, a potem śmianie się z ich nieudanych wyborów (a może nieudane wybory to tylko moja specjalność?).
Generalnie, jeśli szukasz gry, która sprawi, że będziesz się śmiał, płakał i zastanawiał się nad życiowymi wyborami – BitLife jest idealnym wyborem. To jak szalony rollercoaster, na którym nie wiesz, co cię czeka na następnym wzniesieniu… czy może upadku. Gotowy na to?