Adam i Ewa 2 to kontynuacja uroczej przygody, która łączy w sobie elementy łamigłówki i platformówki. W tej grze przeżywamy zabawne perypetie tytułowego Adama, który wyrusza na poszukiwanie swojej ukochanej Ewy. Tak, dobrze widzisz! Znowu musimy zmierzyć się z wyzwaniami, aby połączyć tych dwoje. Nie mogę się doczekać, aby podzielić się z Tobą moimi wrażeniami z tej kolorowej przygody!
Kiedy pierwszy raz uruchomiłem Adam i Ewa 2, czułem dreszczyk emocji, gdy na ekranie pojawił się nasz dzielny bohater. Wizualnie gra zachwyca barwną grafiką, pełną humorystycznych detali. Adam wygląda jakby właśnie wyszedł z komiksu, a jego niezdarność przypomina mi mnie samego w kuchni podczas przygotowań obiadu. Generalnie, jeśli szukałeś gry, która łączy łamigłówki z pomysłowymi przeszkodami, to znalazłeś strzał w dziesiątkę!
W grze czeka na nas mnóstwo wyzwań, które wymagają logicznego myślenia. Z początku myślałem, że to będzie łatwe, ale... O mój Boże! Czasem miałem ochotę rzucić kontrolerem przez okno, gdy nagle pojawiała się przeszkoda, której nie przewidziałem. Ale w końcu, satysfakcja, gdy udało mi się przejść trudny poziom, była bezcenna. Może to trochę jak pokonywanie bossów w Dark Souls, tylko bez cienistego klimatu i z większą ilością bananów.
Interaktywne otoczenie sprawia, że rozwiązywanie zagadek daje poczucie radości i satysfakcji. Spotykamy różnego rodzaju postacie, które wzbogacają naszą przygodę, a ich wesołe dialogi dodają smaczku. Choć w pewnym momencie miałem wrażenie, że niektórzy z NPC są bardziej nieporadni niż Adam, co tylko podkreśla ironiczne poczucie humoru gry. Zresztą, czy nie tak jest w życiu? Zawsze znajdą się tacy, którzy zablokują drogę, gdy jesteśmy w pośpiechu!
W Adam i Ewa 2 nie brakuje również momentów, które rozbawią do łez. Kiedy Adam wpada na pomysły, by pokonać przeszkody, czasem zastanawiam się, jak przez to wszystko przechodzi. Na przykład, raz musiałem pomóc mu przeskoczyć nad rzeką, która wcale nie była tak szeroka, jak mi się wydawało. Hmm, chyba tak było? Niezależnie od wszystkiego, gra wciągnęła mnie na długie godziny, a ja z niecierpliwością oczekiwałem kolejnych wyzwań.
A jeśli chodzi o interakcje z innymi graczami, to gra sprawia, że można dzielić się swoimi odkryciami i sposobami na przejście trudnych poziomów. To trochę jak wspólne granie w Among Us, tylko że zamiast udawania kogoś, kto chce zdradzić zespół, musimy współpracować, by znaleźć sposób na połączenie Adama i Ewy. Świetna sprawa!
Podsumowując, Adam i Ewa 2 to gra, która potrafi rozbawić i zająć na długie godziny. Z każdą zagadką czujesz, że jesteś bliżej celu, a humorystyczne podejście do fabuły sprawia, że gra jest przyjemnością. Jeśli jeszcze nie próbowałeś, zachęcam do zanurzenia się w tej barwnej opowieści. Gotowy na to?