Wormeat.io to gra, która wciąga jak najgorszy atrapowy snack, jakbyś zjadł paczkę chipsów i nie mógł przestać, nawet gdy już czujesz, że brzuch ci pęka. To w zasadzie klasyczny przedstawiciel gatunku io, w którym twoim celem jest przetrwanie i zdobycie jak największej liczby punktów, jednocześnie stając się największym robalem na planszy. Nie ma tutaj miejsca na sentymenty – tylko ty, twoja strategia i wielu innych graczy, którzy nie mają żadnych skrupułów, by zjeść cię na śniadanie.
Kiedy pierwszy raz uruchomiłem tę grę, czułem się jakbym wszedł do baru pełnego graczy, każdy z otwartą paczką chipsów i wyczekującym spojrzeniem. Wybierasz swojego robala (z niezliczonej ilości opcji – bo kto nie chciałby być różowym wężem z diamentową czapą, prawda?), a potem... zaczyna się prawdziwa zabawa. W zasadzie, to tak proste, że nawet moja babcia mogłaby to ogarnąć, ale jak to w grach bywa, diabeł tkwi w szczegółach.
Możliwości manewrowania są ograniczone, ale to właśnie sprawia, że gra jest tak emocjonująca. Musisz unikać innych robali, jednocześnie łapiąc różne punkty, które sprawiają, że stajesz się większy, silniejszy i, co najważniejsze, bardziej niebezpieczny. To trochę jak na szkolnej przerwie, kiedy stajesz się gwiazdą boiska – chcesz, aby wszyscy cię podziwiali, a jednocześnie boisz się, że zaraz ktoś cię zgniecie!
W Wormeat.io nie ma zbyt wiele miejsca na błędy. Jeśli zderzysz się z innym robalem, to koniec – i to jest właśnie to, co sprawia, że każdy mecz jest tak pełen adrenaliny. Czułem dreszczyk emocji, gdy udało mi się przejść przez kilka graczy, a potem nagle… bum! Ktoś mnie zjadł z zaskoczenia. Serio? Jak ja mogłem być tak głupi? Ale co tam, wracam do gry jak boomerang, bo generalnie to i tak świetna zabawa.
Graj z przyjaciółmi lub z innymi graczami online – wybór należy do ciebie! Możesz nawet znaleźć się w sytuacji, w której twoi kumple próbują cię zjeść, a potem się śmieją, gdy to ty ich przechytrzysz. To jak gra w szachy, ale w wersji z robalami i bez długich przemyśleń. Gotowy na to? Szczerze mówiąc, jestem trochę uzależniony od tej gry i mam nadzieję, że nie skończę w szpitalu z powodu syndromu robali.
Więc, jeżeli szukasz gry, która pochłonie cię na długie godziny (a może nawet dni?), a przy tym dostarczy emocji niczym rollercoaster, to Wormeat.io jest dla ciebie. I pamiętaj – w tej grze nie jesteś tylko robakiem. Jesteś wojownikiem w świecie, gdzie tylko najsilniejsi przetrwają. No, a może najsprytniejsi. To już zależy od twojego stylu gry. Tak więc, bierzemy się do jedzenia! 🍔