Witajcie, moi drodzy gamersi! Dzisiaj zanurzymy się w świat, gdzie absurdalny humor łączy się z intensywną akcją mowa o grze Kill The Buddy. Tak, dobrze przeczytaliście, tutaj naszym celem jest eliminacja tego małego, irytującego stworka, który, szczerze mówiąc, zasługuje na małą lekcję pokory. Wyobraźcie sobie: przypominam sobie, jak pierwszy raz odpaliłem tę grę. Zasiadłem na kanapie, myśląc, że to będzie spokojny wieczór... a tu nagle odpalają się wszystkie możliwe warianty chaosu!
W Kill The Buddy wchodzimy do niesamowicie kolorowego świata, który przypomina połączenie kreskówkowego Uniwersum z odrobiną szaleństwa. Nasz cel? Zlikwidować głównego bohatera, Buddy’ego, na przeróżne sposoby od klasycznych pułapek po dość ekstremalne metody. Dźwięki są tak realistyczne, że czułem dreszczyk emocji, gdy używałem wybuchowych bomb, a te odgłosy były jak muzyka dla moich uszu… może trochę psychopatyczna muzyka, ale wiecie, jak to jest.
Gra posiada kilka trybów, w tym wyzwania wieloosobowe, gdzie można zmierzyć się z prawdziwymi graczami. Z początku myślałem, że to będzie zwykłe marnowanie czasu, ale kiedy zobaczyłem moich znajomych, którzy zamiast współpracy zaczęli się wzajemnie sabotować, pomyślałem No, to jest to! Aż się popłakałem ze śmiechu, gdy jeden z kumpli próbował zrzucić Buddy'ego z klifu, a sam wpadł w pułapkę. Swoją drogą, trzeba przyznać, że zgranie takiej ekipy to prawdziwa sztuka!
W zasadzie, Kill The Buddy to gra, która z powodzeniem łączy elementy platformówki z dynamiczną akcją. Możecie grać lokalnie na jednym ekranie, co jest super, bo można się śmiać z porażek przy piwku. Ale jeśli wolicie, to możecie również spróbować swoich sił online. Im więcej graczy, tym więcej śmiechu… a czasem i frustracji. O ile dobrze pamiętam, w maksymalnym trybie może uczestniczyć aż sześciu graczy jednocześnie.
Generalnie, Kill The Buddy to gra, która dostarcza niezliczonych godzin zabawy. Z każdym level’em czujecie coraz większą adrenalinę, a wasze umiejętności eliminacji Buddy’ego stają się coraz bardziej wyrafinowane (czyli bardziej absurdalne). Zresztą, kto nie marzył, żeby poważnie podejść do zabójstwa swojego przyjaciela w grze? A jeśli dodamy do tego elementy popkulturowe i nawiązania do innych gier cóż, to już czysta przyjemność!
Podsumowując, jeśli szukasz gry, która pomoże ci wyładować frustracje, a jednocześnie dostarczy mnóstwo śmiechu, Kill The Buddy będzie idealnym wyborem. Gotowy na to? Wskakuj w ten kolorowy świat i pamiętaj Buddy czeka na ciebie!