Ice Castle Cleaning to gra, która przenosi nas do magicznego, lodowego zamku, gdzie czeka na nas nie lada wyzwanie sprzątanie! Tak, dobrze przeczytaliście. I nie, nie zamierzamy tu biegać z mopem po starym, zniszczonym zamku. To sprzątanie będzie miało swoje zasady, a cała zabawa będzie w tym, by odkrywać tajemnice tego zimowego królestwa.
W Ice Castle Cleaning stajemy się częścią ekipy sprzątającej, która ma za zadanie przywrócić blask lodowej twierdzy. Wyobraźcie sobie krajobraz pokryty błyszczącym śniegiem, lodowe rzeźby i zamrożone wodospady. W miarę jak rzucamy się w wir porządków, odkrywamy, że każdy zakamarek kryje w sobie nie tylko bałagan, ale także niesamowite skarby i sekrety. A dźwięk kruszonego lodu pod naszymi stopami... to jest coś, co można określić jako prawdziwe doznanie zmysłowe.
Na początku myślałem, że będzie to nudne jak sprzątanie w poniedziałek rano, ale z każdą minutą gra wciąga coraz bardziej. Praca w ekwipunku, który przypomina mieszankę narzędzi sprzątających i magicznych artefaktów, dodaje całej akcji smaku. Możemy używać lodowych miotły, które sprzątają jak szalone, a także specjalnych mikstur do czyszczenia, które potrafią ożywić najbardziej zamarznięte zakątki. Czułem dreszczyk emocji, gdy odkrywałem, co kryje się pod warstwą brudu czasem były to skarby, innym razem... po prostu bałwany, które obrażone na naszą obecność postanowiły przyjąć formę mebli.
Gra oferuje zarówno tryb kooperacji, jak i rywalizacji. Można z przyjaciółmi rywalizować w sprzątaniu, a także wspólnie odkrywać tajemnice zamku. Miałem okazję grać z moim kumplem pierwszy raz, gdy razem weszliśmy do zamku, śmiechom nie było końca. W końcu, jak to się mówi: Kto sprząta razem, ten się nie nudzi!
Ostatecznie, Ice Castle Cleaning to nie tylko sprzątanie to odkrywanie, przygoda i mnóstwo zabawy. I szczerze mówiąc, kto by pomyślał, że sprzątanie w grze może być tak ekscytujące? Zdecydowanie polecam, zwłaszcza gdy szukacie czegoś, co odciągnie was od codziennych obowiązków bo przecież, kto by nie chciał posprzątać w magicznym zamku, prawda?