Chciałem Wam dzisiaj opowiedzieć o grze, która podbiła moje serce (i kilka innych organów wewnętrznych) – mowa o Cover Orange: Gangsters. To nie jest tylko kolejna układanka. Nie, drodzy moi! Mamy tutaj miks fizyki, strategii i, co najważniejsze, mnóstwo zabawy. Jakby życie w miejskiej dżungli z gangami nie było wystarczająco stresujące, teraz muszę jeszcze chronić pomarańczowe postacie przed zagrażającymi im niebezpieczeństwami. Świetny sposób na relaks, nie? A może jednak przeżycie jak na rollercoasterze?
Oto fabuła – pomarańczowi bohaterowie, którzy z jakiegoś powodu postanowili zamieszkać w niebezpiecznej dzielnicy, próbują przeżyć, omijając różne przeszkody, jak spadające obiekty oraz gangi złośliwych typów. Generalnie, to tak, jakby twoje pomarańcze postanowiły wybrać się na wycieczkę do centrum Tokio po zachodzie słońca... Dziwny pomysł, prawda?
Głównym celem jest zapewnienie każdemu owocowi bezpieczeństwa – no bo nie chciałbyś, żeby Cię zmiażdżył kran przewożony przez złośliwego gangstera, prawda? Używasz przedmiotów z otoczenia, takich jak tarcze czy bloki, aby zbudować ochronę przed upadającą destrukcją. Czułem dreszczyk emocji, kiedy po niemalże chybionym ruchu udało mi się w ostatniej chwili uratować pomarańczaka przed stratą żywotności!
Jeśli chodzi o sterowanie – proste jak drut. Myszka i przeciąganie. Zaczynasz jako nowicjusz, ale szybko przechodzisz na poziom pro gracza, wymyślając różne taktyki obronne. No i przez fizykę – bo tak, to naprawdę istotny element rozgrywki. Każda interakcja między przedmiotami sprawia, że musisz na moment poczuć się jak Einstein, myśląc nad tym, jak siła grawitacji wpłynie na los Twoich pomarańczowych przyjaciół.
Przechodząc przez poziomy, natrafiasz na coraz to nowe elementy i przeszkody, które sprawiają, że trudno mi było oderwać się od ekranu. Z początku myślałem, że to będzie łatwizna, ale odkryłem, że nawet największe umysły strategii, takie jak ja, muszą czasem sięgnąć po kreatywność.
Dodatkowo – grafika jest urocza, a rozgrywka wciągająca, co daje mi do myślenia, że jest to gra, która zasługuje na miejsce w sercach wielu graczy. No, a jeśli szukasz wyzwań, które pobudzą twoje szare komórki i przy okazji naładują pozytywną energią... ummm... to myślę, że Cover Orange: Gangsters to strzał w dziesiątkę!