Wyobraź sobie, że świat nagle stał się areną dla... tak, zgadłeś - zombiaków! Zombeat.io to gra, która zamienia cię w nieustraszonego wojownika (a przynajmniej taką mam nadzieję) w walce o przetrwanie w tym apokaliptycznym krajobrazie. To nic innego jak widowiskowa bitwa o przetrwanie, w której musisz stawić czoła hordom nieumarłych oraz pozostałym graczom, którzy również pragną być ostatnim żyjącym człowiekiem na planecie.
Na początku muszę przyznać, że gdy pierwszy raz odpaliłem Zombeat.io, czułem dreszczyk emocji. Przyznajmy szczerze, nie ma nic bardziej ekscytującego niż zaczynać grę tylko z patykiem w ręku i nadzieją, że nie umrę w pierwszych pięciu minutach. I tak właśnie się stało – kto by pomyślał, że zombiaki są aż tak szybko biegające? Ale po kilku próbach udało mi się zdobyć jakieś broń, a wtedy zaczęło się prawdziwe szaleństwo!
Mechanika gry jest dość prosta, co znaczy, że nie trzeba być geniuszem, aby się w niej odnaleźć. Gra polega na zbieraniu doświadczenia, eliminowaniu wrogów i na zdobywaniu coraz lepszych broni. Oh, a jeżeli chodzi o rywalizację – zapomnij o grzeczności! Inni gracze będą cię zabijać jak w grywalnym Hunger Games. W sumie to całkiem zabawne, gdy pomyślę o moim przyjacielu, który zginął w moich rękach, bo… cóż, miałem akurat niezły sprzęt. Kooperacja też jest na plus – gdyby tylko można było działać razem z kumplami, to byłoby jeszcze lepiej!
Gra wygląda przyjemnie, chociaż grafika nie jest z najwyższej półki, ale nie ma co narzekać. Przypomina mi to nieco wczesne gry z lat 90-tych, a kto nie lubi nostalgii? Dźwięki były tak realistyczne, że poczułem się jakbym zatapiał nóż w mózgu zombiaka – a może to tylko ja jestem dziwny? W każdym razie, w miarę jak gra się rozwija, można poczuć mroczną atmosferę, która wciąga jak dobra powieść grozy.
Generalnie Zombeat.io to idealny wybór dla tych, którzy lubią intensywne akcje w stylu Battle Royale, ale z przymrużeniem oka. O ile dobrze pamiętam, polecałem tę grę każdemu, kto ma chwile zwątpienia – warto spróbować, zwłaszcza, gdy chcesz się pośmiać z przyjaciół, którzy wpadli w pułapki zombiaków. Więc, gotowy na przetrwanie w apokalipsie? Ja tak!