Graj teraz za Darmo Gra Super Defense Tank
13.807

Tank Trouble 2

4.75/5(ocen: 939)📅2023 Jun 29
Tank Trouble 2

Witajcie, miłośnicy pikselowej wojny! Przygotujcie się na niezłą jazdę, bo Tank Trouble 2 to gra, która przeniesie was w świat pełen chaosu, rywalizacji i, naturalnie, czołgów! Tak, tak, czołgi! Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż strzelanie do swoich przyjaciół z czołgu, prawda?

Gdy pierwszy raz odpaliłem Tank Trouble 2, pomyślałem, że to będzie zwykła gra, w której będę marnować godzinę na przyciskach. Ale nie! Już po kilku minutach czułem dreszczyk emocji, gdy moje małe czołgi ścigały się po labiryncie pełnym niespodzianek. Grafika jest prosta, wręcz minimalistyczna, ale w tym tkwi urok. To jak oglądanie starego filmu akcji, gdzie efekty specjalne są na poziomie „przepraszam, co to jest?”.

Mechanika gry jest całkiem prosta, tak jak moja dieta w poniedziałki. Wybierasz swój czołg (tak, można je personalizować, a jakże!) i ruszasz na pole bitwy, gdzie możesz zmierzyć się z innymi graczami w trybie lokalnym lub online. Zaczynasz z jednym czołgiem, ale w miarę zdobywania punktów, otwierasz nowe, bardziej wypasione maszyny. To trochę jak w „Mario Kart”, tylko zamiast wyścigów mamy totalny armagedon.

Oczywiście są pułapki i power-upy, które dodają nieco pikanterii do tej czołgowej uczty. Nie ma nic lepszego niż moment, w którym wpadniesz na swojego przyjaciela i z zaskoczenia, pac! – zestrzelisz go rakietą. A potem jego krzyk frustracji jest niczym dla moich uszu, jak dźwięk wygranej w ulubionej grze planszowej. O ile dobrze pamiętam, to jeden z naszych wieczorów zakończył się kłótnią, kto powinien przejąć kontrolę nad czołgiem, bo ja lepiej strzelam.

Generalnie, Tank Trouble 2 to idealna gra na spotkania ze znajomymi, zwłaszcza gdy chcecie się trochę „pobawić”. Przygotujcie się na całą gamę emocji – od euforii po czystą beznadziejność, gdy twoja strategia zawiedzie. I pamiętajcie, najlepszym sposobem na wygraną jest... może nie zdradzę za dużo, bo nie chcę, żebyście zaczęli mnie nienawidzić. Gotowi na bitwę, gracze?