Graj teraz za Darmo Gra Fruit Legions: Monsters Siege
662

Derby Crash 3

0/5(ocen: 0)📅2023 Dec 03
Derby Crash 3

Derby Crash 3 to taki trochę wariat wśród gier przeglądarkowych – samochodowa jazda bez trzymanki, połączona z wybuchającą frajdą, jaką daje fizyka i totalna destrukcja. Nie znajdziesz tu nudnych misji ani fabuły (na szczęście, bo kto ma czas na czytanie dialogów, gdy można rozwalić furę na milion kawałków?). To otwarty świat, sandbox, gdzie możesz śmigać realistycznie odwzorowanymi 3D brykami, wykonywać dzikie ewolucje na rampach, toczyć walkę z grawitacją na pętlach i z premedytacją urywać się w spektakularnych, zwolnionych ujęciach karambolach. Generalnie, cebula – czyli prawdziwa wolność i chaos za kierownicą.

Z początku myślałem, że to kolejny randomowy symulator, który szybko zgubi zainteresowanie, ale teraz uważam, że Derby Crash 3 to taki trochę relaks po upływającym dniu spędzonym na codziennych potyczkach z rzeczywistością. Sterowanie jest banalne – WSAD lub strzałki, gaz do dechy, wsteczny (jak coś siekniesz), a do tego kamera, którą można kręcić jak głupi i resetować brykę po efektownym lądowaniu na dachu. Czułem dreszczyk emocji, gdy pierwszy raz poszalałem na rampie, a potem wpadłem czołowo w barierki – to było jak mały wybuch adrenaliny! Samochody w grze mają masę i rozpęd, więc każde zetknięcie z czymkolwiek to efektowne bum i furę można rozłożyć na łopatki, co daje poczucie prawdziwej fizyki (nie jest to żadna kartonowa jazda).

Wszystko to działa w przeglądarce, więc bez instalacji – czyli szybki dostęp i żadnych wymówek, że PC za słaby. Grafika jest naprawdę ładna jak na takie rzeczy (tak, wiem, to nie Forza, ale serio, to aż nieźle wygląda), a autka prowadzą się płynnie jak w najlepszych symulatorach. Co tu dużo mówić, jeśli lubicie totalną swobodę, eksperymentowanie z autami i... hałasowanie nimi na maksa, to będziecie mieć ubaw po pachy.

Zresztą, przypomniało mi się jak pierwszy raz gierka wpadła mi w ręce – zaprosiłem kumpli na szybkie potyczki online, zrobiliśmy sobie ranking kto zostawi najgorszy burdel na mapie. Sceny niszczenia miały taki klimacik, że szybko padło hasło: Serio, czemu tego nie ma na innych platformach?.

Szczerze mówiąc, to nie jest typowa gra dla tych, co lubią zorganizowane wyścigi lub fabuły spisane na złoto. Derby Crash 3, to raczej plac zabaw dla cierpliwych strategów i fanów kreatywnej destrukcji – trochę jak połączenie klasycznego Burnouta i sandboxu godnego Garry’s Moda. Generalnie, jeśli masz ochotę na jazdę na luzie, wypróbowywanie różnych trików i po prostu rozwalanie auta w spektakularny sposób – wskakuj. A jeśli szukasz misji i rywalizacji z rankingami – no cóż... może poszukaj gdzie indziej, bo tu najważniejsza jest zabawa i wolna jazda po całkiem fajnie odwzorowanym świecie.