Wyobraź sobie, że kombinowanie z klockami może być tak satysfakcjonujące, że aż palce zaczynają tańczyć na ekranie – tak właśnie jest w Tap Block Puzzle: Smash Game. To nie jest zwykła układanka, to prawdziwy rollercoaster dla twoich szarych komórek i paluszków, które nie przestaną klikać. Zasada jest banalna – stuknij w dwie (a najlepiej więcej) identycznych kostek, żeby je rozwalić. Tylko tyle i aż tyle, bo jak zaraz się przekonasz, droga do high score wygląda jak rollercoaster, który naprawdę lubi robić niespodzianki.
Co tu jest naprawdę warte uwagi? Mechanika rozbijania bloków to taki prosty, ale uzależniający loop. Kiedy znajdziesz idealne combo, nagle ekran eksploduje w feerię barw, a ty czujesz się jak król przycisków. I tak jak w najlepszych bijatykach, tworzenie serii zniszczeń daje ci przyjemny bonus – wielkie combo to jak dobrze wycelowane special move, który przynosi ogromną satysfakcję. Szczerze mówiąc, próbowałem zajmować się tworzeniem większych kombinacji i skończyłem z burzą myśli, bo jednak nie jest to takie łatwe, jak się wydaje. (Serio, kto testował tę logikę?!)
Układanie strategii na planszy też nie jest byle czym. Bo choć klikanie w bloki brzmi jak prosta sprawa, to zarządzanie miejscem na planszy przypomina raz sprzątanie pokoju (gdzie wszędzie upakowane są rzeczy), a raz grę w znajdź różnicę, tyle że z bliźniaczymi kolorami. A wiesz, jak to jest, kiedy przypadkiem zrobisz ruch, który wydaje się ok, a potem nagle okazuje się, że zabija całą twoją szansę na combo? No właśnie – prawie wyleciał mi telefon z ręki.
Zdecydowanie jest to tytuł dla każdego, kto lubi pomyśleć, ale też chwilę pośmiać się sam ze swoich strategicznych błędów. Bo czy jest coś bardziej absurdalnego niż to, jak święcie wierzysz, że twój następny ruch będzie tym epickim, a tu nagle – GG, plansza kompletnie się rozjeżdża? Jeśli masz chwilę i ochotę na coś, co połączy cię na chwilę z magią kliknięć i kolorowych eksplozji – Tap Block Puzzle: Smash Game to twój nowy najlepszy kumpel.