Pacman HTML5 to klasyka gier, która wraca w odświeżonej wersji! Kto z nas nie pamięta słynnego żółtego stworka, który pożera kropki, ucieka przed duszkami i zbiera owoce? Aż się łezka w oku kręci na myśl o tych intensywnych chwilach spędzonych na szukaniu najlepszego sposobu, by zdobyć najwyższy wynik.
Gra przenosi nas w kolorowy świat labiryntów, gdzie każdy zakręt to nowa przygoda. Wersja HTML5 to nie tylko nowa grafika, ale też większa płynność animacji i lepsza responsywność. Możesz w nią grać praktycznie wszędzie – wystarczy przeglądarka i chwila wolnego czasu. Brzmi jak plan na randkę z samotnością, prawda?
W Pacmanie HTML5 twoim zadaniem jest pożeranie wszystkich punktów w labiryncie. W międzyczasie musisz unikać czterech kolorowych duszków: Blinky, Pinky, Inky i Clyde. Każdy z nich ma swoją unikalną strategię, co sprawia, że gra staje się nieprzewidywalna. Kiedy pierwszy raz wpadłem na Blinky'ego, czułem dreszczyk emocji! Ale, żeby było zabawniej, mój przyjaciel, który grał ze mną obok, krzyczał jakby to była scena z horroru. Uważaj! On cię goni! – krzyczał, a ja myślałem, że zaraz przewrócę się ze śmiechu lub przynajmniej stracę kilka lat życia.
Co więcej, gra ma do zaoferowania różne power-upy, które mogą uratować cię w krytycznych momentach. Zjedz dużą kulkę, a nagle to ty stajesz się królem labiryntu! Duszki zamieniają się w nieco mniej przerażające, niebieskie wersje siebie i uciekają na twoje widok. Takie momenty są jak wygrana na loterii… no, może nie do końca, ale wiecie, o co chodzi.
Generalnie, Pacman HTML5 to świetny sposób, by przypomnieć sobie, jak to było w czasach dzieciństwa. Idealna do grania zarówno samemu, jak i z przyjaciółmi. Możecie rywalizować o punkty, a jeśli dobrze się znacie, możecie nawet ustalić zasady, kto dostaje szansę na rewanż po przegranej. Miód na duszę gamerów!
Gotowy na to, by wpaść w wir pożerania punktów i uciekania przed duszkami? O ile dobrze pamiętam, to gra naprawdę potrafi uzależnić. Po chwili nawet nie zauważysz, jak kilka godzin minęło jak z bicza strzelił…