Monster Truck Racing Legend to gra, która z pewnością dostarczy Ci adrenaliny na poziomie, którego nie doświadczyłeś nawet w najdzikszych snach. Wyobraź sobie, że za kierownicą potężnej maszyny, która w jednym momencie potrafi zjechać z drogi i przeskoczyć przez wielkie przeszkody - to właśnie tutaj możesz poczuć się jak król off-roadu.
Od pierwszego uruchomienia Monster Truck Racing Legend, poczułem, że wkrótce będę musiał zainwestować w kask. Dlaczego? Bo już na samym początku, gdy zamknąłem drzwi do mojego garażu, a silnik z rykiem wystartował, dreszcz emocji przeszył moje ciało. Dźwięki były tak realistyczne, że czułem się, jakbym naprawdę stał w tłumie na jakimś mega wydarzeniu wyścigowym. Warto dodać, że gra zachwyca nie tylko grafiką, ale również mechaniką jazdy, która daje poczucie pełnej kontroli nad potworną maszyną. Tak, potrafisz skakać, driftować i nawet zjeżdżać z krawędzi w stylu Evel Knievela!
Generalnie, w tej grze znajdziesz różne tryby: od intensywnych wyścigów po szalone wyzwania, które mogą przyprawić o zawrót głowy. Możesz ścigać się z przyjaciółmi w lokalnym trybie wieloosobowym, co sprawia, że każdy wyścig to nie tylko rywalizacja, ale także źródło mnóstwa śmiechu i czasem nawet sportowych złośliwości. Pamiętam, gdy z moim kumplem zrobiliśmy sobie wyzwanie, kto pierwszy zrzuci drugiego z toru – nie wracajmy do tej historii, bo to on wygrał, a ja musiałem potem sprzątać jego chipsy z mojego auta.
Nie ukrywam, że z początku myślałem, że Monster Truck Racing Legend będzie tylko kolejną grą wyścigową, ale teraz uważam, że to dzieło sztuki dla fanów motoryzacji. Możliwość personalizacji swojego monster trucka sprawia, że każdy z nas może wyrazić siebie. Od kolorów, przez naklejki, aż po modyfikacje silnika – wszystko to sprawia, że czujesz się jak prawdziwy inżynier.
Podsumowując, jeśli szukasz gry, która zbiera w jedno wszystko, co kochasz w motoryzacji i ściganiu, to Monster Truck Racing Legend jest dla Ciebie. Bądź gotowy na emocje, które przyprawią Cię o zawrót głowy, a także na mnóstwo śmiechu spędzonego z przyjaciółmi. Zresztą, kto nie marzył o tym, żeby być mistrzem torów wyścigowych, za kierownicą potężnej maszyny? Chyba każdy z nas, a jeśli nie, to… no cóż, maybe one day?