Wyobraź sobie święta, a tu nagle Grinch postanawia, że nie zamierza dłużej tolerować radości i prezentów. Tak, dobrze słyszysz, w grze Grinch w pogoni za Mikołajem największy łobuz Świąt znów w akcji! W tej kolorowej i pełnej humoru przygodzie wcielasz się w tytułowego Grincha, który rzuca rękawicę samemu Mikołajowi i stara się ukraść wszystkie prezenty w miasteczku Ktowie. Gotowy na to? No to zapinaj pasy, bo czeka cię szalona jazda!
W grze doświadczysz, jak to jest być na złej drodze do Świąt. Twoim celem jest zrujnować świąteczny nastrój, a przy tym stawić czoła różnym wyzwaniom. Będziesz skakać, biegać i unikać nieprzyjaciół, którzy będą próbowali cię powstrzymać. Czułem dreszczyk emocji, gdy po raz pierwszy wpadłem w pułapkę ustawioną przez wrednego psa Maxa – kto by pomyślał, że pies potrafi być takim sprytnym przeciwnikiem?
Mechanika gry jest prosta, ale wciągająca. Kombinacja skakania, zbierania prezentów i uciekania przed Mikołajem sprawia, że poczujesz się jak w starej, dobrej platformówce. A to wszystko w otoczeniu klimatycznej, zimowej scenerii, która przypomina mi najlepsze wspomnienia z dzieciństwa… a potem obudziła we mnie niezrozumiałą tęsknotę za piernikami i gorącą czekoladą. Hmm, zjadłbym coś słodkiego teraz.
W Grinch w pogoni za Mikołajem możesz grać zarówno samodzielnie, jak i z przyjaciółmi. O tak, tryb multiplayer to prawdziwa gratka – wyobraź sobie intensywne wyścigi o to, kto pierwszy zdobędzie wszystkie prezenty. Czasami, gdy gram z kumplami, atmosfera przypomina mi najbardziej zwariowane memy na TikToku, kiedy wszyscy rywalizują, by być najgorszym Grinchem w Ktownie. Prawdziwa zabawa!
Generalnie, gra oferuje wysoki poziom trudności, ale po kilku próbach można nabrać wprawy. Z początku myślałem, że nie dam rady, ale potem odkryłem, że wciąga jak binge-watching ulubionych seriali. A gdy dźwięki z gry zaczynają się współczesnie z moim ulubionym świątecznym soundtrackiem, czuję, że mam do czynienia z prawdziwą magią świąt!
Podsumowując, Grinch w pogoni za Mikołajem to gra, która łączy w sobie humor, wyzwanie i niezapomniane wspomnienia. Jeżeli szukasz sposobu, żeby spędzić świąteczne dni w towarzystwie Grincha, to nie zwlekaj! W końcu, kto powiedział, że święta nie mogą być odrobinę… no cóż, złośliwe?