11

Brick Match

0/5(ocen: 0)📅2025 May 22
Brick Match

Jeśli myślałeś, że match-3 puzzle to temat wyczerpany do dna, to Brick Match przychodzi i wywraca wszystko do góry nogami – a przynajmniej na kilka rund. W skrócie: klikasz na grupki identycznych klocków, żeby je wywalić z planszy. Brzmi prosto? Tak, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że im większą gromadkę rozegrasz, tym bardziej szałową combo odpalisz. To mniej więcej jak w rzucaniu popcornem do ust – z każdym kolejnym trafieniem rośnie satysfakcja, a tu masz jeszcze punkty, więc serio, liczy się każde trafienie.

Sekret całego bałaganu tkwi w tym, żeby nie mrugać, bo ruchów masz ograniczoną liczbę. Wyobraź sobie, że to taka intelektualna walka z czasem i własnym nerwem, bo niby co to za wyzwanie kliknąć dwie klocki? Właśnie – jest zagwozdka, bo musisz mieć plan, zanim zaczniesz skakać palcem po ekranie. I tak, przyznam się – próbowałem ogarnąć to craftowanie combosów, a skończyłem z układem mniej przejrzystym niż instrukcja do mebli z Ikei (no, możliwe, że przesadzam, ale serio – nie jest łatwo).

Co więcej, gra nie zostawia cię samego z tym chaosem. Jest całe arsenał boosterów! Shuffle zamiesza ci planszę jak frytki w ketchupie, Colour Bomb wymazuje kolory niczym magiczna gumka, a Row Blaster – no, to już prawdziwa petarda, czyszcząc całą linię. Do tego dolicz jeszcze Extra Moves, czyli dodatkowe życia, gdy zapomnisz, że masz ograniczenia i zaczniesz spamować bez ładu i składu. I tak sobie myślę, że te boostery to trochę tak, jak cheat code’y, które jednak trzeba sobie na spokojnie odblokować, a nie od razu fruwać jak król levelu.

Tak czy inaczej, Brick Match zmusza do myślenia, a nie tylko do bezmyślnego klikania. Prawdziwy test zaczyna się, gdy plansza zostaje wypełniona tak, że nawet twój samorząd na Facebooku miałby problem to ogarnąć. Planujesz, kombinujesz, próbujesz znaleźć ten idealny klik, żeby był połączony z combo, a potem bum – satysfakcja na maxa, a wynik rośnie szybciej niż twoje zdenerwowanie przy pierwszym bossie w grze akcji. Kto by pomyślał, że dopasowywanie klocków może wywołać tyle emocji? GG i do zobaczenia na planszy!