Chyba nie ma nic bardziej uroczo-zabijającego jak gra Baby Hazel: Czas gotowania. Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, żeby być szefem kuchni, a jednocześnie mieć do czynienia z najbardziej rozkoszną postacią w świecie gier, to trafiłeś w dziesiątkę! Nasza mała Hazel postanowiła, że czas na kulinarne szaleństwo, a ty jesteś jej pomocnikiem. No to na co czekasz? Gotowy na to?
W tej grze stajesz się jej towarzyszem w kuchni, gdzie wspólnie będziecie przygotowywać pyszne dania. Od prostych potraw po bardziej złożone receptury wszystko to w towarzystwie nielimitowanych możliwości kulinarnej kreatywności. Nie ukrywam, że kiedy pierwszy raz odpaliłem tę grę, myślałem, że wykonam coś na wzór MasterChefa. Ale wiecie jak to jest zamiast Michelin, wyszło mi raczej... no, może coś z McDrive’a. Ale nie o to chodzi! Liczy się zabawa!
W Baby Hazel: Czas gotowania nie tylko gotujemy, ale także uczymy się, jak dbać o porządek w kuchni. Im więcej potraw przygotujesz, tym więcej punktów zdobędziesz. A to oznacza więcej akcesoriów kuchennych i przepisów! Każda misja to jak nowy level w grze RPG musisz zebrać odpowiednie składniki i użyć ich w odpowiedniej kolejności. Czułem dreszczyk emocji, gdy przeskakiwałem między kolejnymi zadaniami. To jak odpalanie kolejnego odcinka ulubionego serialu nigdy nie wiesz, co czeka na ciebie za rogiem!
Jednak czasami, szczerze mówiąc, bywało ciężko. Hazel potrafi być nieco kapryśna a to chce loda, a to ciastko, a to jakieś szalone danie, które wygląda jakby wyszło z eksperymentu chemicznego. Ale to właśnie dodaje pikanterii do rozgrywki! Z każdą próbą nauczyłem się, że nie wystarczy tylko gotować trzeba też być gotowym na nieprzewidziane sytuacje. No i wiadomo, że nie każdy przepis kończy się sukcesem. O ile dobrze pamiętam, raz zrobiłem tort, który przypominał raczej... no, nie chcę tego nawet nazywać.
Więc jeśli marzysz o kulinarnych przygodach, które wywołają uśmiech na twojej twarzy, to Baby Hazel: Czas gotowania jest idealną grą dla ciebie. Poziomy są przemyślane, grafika przyjemna dla oka, a humor podany w idealnych proporcjach. A jeśli zdarzy ci się zapomnieć o składnikach nie ma sprawy! W końcu kto powiedział, że kuchnia ma być nudna? Przygotuj się na eksplozję smaków i kreatywności!