8.617

Mahjong Link

4.18/5(ocen: 160)📅2021 Jul 26
Mahjong Link

Wyobraź sobie, że czasem życie przypomina puzzle, w których musisz dopasować kawałki, aby stworzyć pełen obraz. A teraz weź to wyobrażenie i rzuć je na planszę w Mahjong Link, grę, która jest jak oddech świeżego powietrza wśród skomplikowanych strategii i akcji pełnych adrenaliny. To gra z gatunku puzzli, która wciąga jak magnetyczne pole przyciągania – niby nic nadzwyczajnego, ale uwierz mi, zaciągnie Cię na dłużej!

Generalnie, Mahjong Link to wariant tradycyjnego Mahjong, ale z małym sznytem, który sprawia, że jest to połączenie relaksu i wyzwania dla Twojego umysłu. Wiesz co? Nie ma tu epickiej fabuły ani niekończącej się przygody! No, chyba że za takową uznamy misję zniknięcia tysięcy kafli z planszy – co jak co, to i tak daje niezły dreszczyk emocji!

Twoim zadaniem jest łączenie identycznych kafli. Ale chwila! Jest pewne kluczowe ograniczenie: musisz łączyć kafle tak, aby linia łącząca je mogła mieć maksymalnie dwa kąty prostokątne. Brzmi łatwo? No, z każdym ekranem poziom trudności rośnie niczym kiełkujący owoc, wymagając coraz większej uwagi i strategii. Ludzie, którzy myślą, że to bułka z masłem, szybko mogą się zdziwić! 

O sterowaniu można powiedzieć, że jest tak proste, że nawet mój kot by to ogarnął – klikasz, wybierasz kafelki i łączysz pary. Czułem dreszczyk emocji, gdy na planszy pojawiały się kolejne możliwości, a muzyka w tle uspokajała mój umysł. Właściwie, granie w tę grę to jak picie małej czarnej – relaks, ale z nutą rozbudzenia. Z czasem możesz nawet odczuwać presję! Tak, niektóre wersje wprowadzają limity czasowe, które potrafią wywrócić cały spokój do góry nogami.

Mahjong Link jest idealny dla tych, którzy cenią sobie odprężenie przy zagadkach, a także dla tych, którzy chcą zabić czas, niekoniecznie przyglądając się FOMO związanym z nowymi tytułami. Prosta, ale zarazem uzależniająca rozgrywka sprawia, że nie sposób się oderwać, a satysfakcja po każdej ukończonej planszy jest niczym spełnienie po dobrze przepracowanej nocy. A może właśnie... wyjdzie mi czas na jeszcze jedną? ;)